Autor |
Wiadomość |
Yung |
|
|
Laysee |
|
|
Michael7424 |
|
|
Tammy3603 |
|
|
Abigail4584 |
|
|
pokrecona |
Wysłany: Nie 19:24, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Danusią. Dodam jeszcze tylko tyle, że we wszystkim trzeba znależć umiar, nie pozwolić, by fantastyka stała się centrum życia. Zresztą nie dotyczy to tylko fantastyki... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 2:28, 17 Lut 2006 Temat postu: Fantastyka a wiara. |
|
Myślę,że jeśli to jest niewinny temat "bajania"nieszkodliwy i niebluźnierczy dla Boga to mamy prawo pisać fantazje.Niebezpiecznie jest gdy ktoś bluźni przeciw Bogu i w dodatku powoduje,że inni ludzie podatni na wpływy innych biorą fikcję za prawdę.Tak się stało np.z fikcją w książce Tajemnica Kodu L.Da Vinci.Mój tata np.zaczął mi wmawiać ze Jezus miał żonę i to była maria Magdalena.jakze ja cierpię słysząc te bluźnierstwa,w dodatku mojego taty,a jak cierpi Jezus?Pozdrawiam serdecznie Danuśka z Łodzi |
|
|
bog |
Wysłany: Śro 23:44, 25 Sty 2006 Temat postu: Fantastyka a wiara |
|
Mam pewne wątpliwości co do tego, czy literatura fantasy lub ogólnie pojęta fantastyka moze przeszkadzać w życiu w wierze. Czasami zadaję sobie właśnie takie pytanie: Czy mozna jednocześnie czytać lub pisać fantsy i gorliwie wierzyć w Boga? Jeśli macie jakieś zdanie na ten temat to podzielcie się nim:) |
|
|